Dziękując obecnym za przybycie Ojciec Święty zaznaczył, iż soborowy dokument zasiał ziarno dialogu międzyreligijnego. Dziś wyrosło ono w drzewo przyjaźni, współpracy i pokoju. Zachęcił, aby pamiętać o tych, którzy poświęcili życie dla tej sprawy - męczenników dialogu - oraz wszystkich, którzy przez dziesięciolecia pielęgnowali to dzieło.
Leon XIV podkreślił aktualność Nostra aetate. Dotyczy to krzewienia jedności i miłości między osobami i narodami, wspólnego braterstwa w ludzkiej kondycji, zadaniem religii jest prowadzenie swych wyznawców ku pokojowi i sensowi życia. Przytoczył też stwierdzenie, iż Kościół katolicki nie odrzuca niczego, co w tych religiach jest prawdziwe i święte.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Papież zwrócił szczególną uwagę na relacje Kościoła z judaizmem, zaznaczając, iż Nostra aetate ilustruje żydowskie korzenie chrześcijaństwa, potępiając wszelkie formy antysemityzmu. „Kościół odrzuca wszelkie formy dyskryminacji lub prześladowania ze względu na pochodzenie, kolor skóry, warunki życia lub religię” - stwierdził Leon XIV.
Reklama
Ojciec Święty zaznaczył, że dialog międzyreligijny nie jest taktyką, lecz sposobem życia - pielgrzymką serca. Nie wymaga porzucenia własnej wiary, lecz czerpania z niej siły, by otworzyć się na innych. Zauważył, że we współczesnym świecie wciąż rosną mury i mnożą się konflikty. Zachęcił przywódców religijnych, by prowadzili wiernych, aby stali się
prorokami naszych czasów - głosami potępiającymi przemoc i niesprawiedliwość, leczącymi podziały i głoszącymi pokój dla wszystkich naszych braci i sióstr”.
Papież przypomniał, że w obecnym roku Kościół katolicki obchodzi Jubileuszowy Rok Nadziei. Także Nostra aetate zachęca do wspólnego podążania w nadziei, aby otwierały się serca, budowane były mosty i pojawiały się nowe ścieżki tam, gdzie wydawało się to niemożliwe. Dodał, że podtrzymywanie nadziei jest zadaniem dla całej ludzkości.
Leon XIV podkreślił odpowiedzialność przywódców religijnych za niesienie nadziei ludzkości, która często ulega pokusie rozpaczy.
Pamiętajmy, że modlitwa ma moc przemiany naszych serc, naszych słów, naszych czynów i naszego świata. Odnawia nas wewnętrznie, rozpalając w nas ducha nadziei i miłości
- powiedział papież, cytując słowa św. Jana Pawła II: „Jeśli świat ma trwać, a mężczyźni i kobiety mają w nim przeżyć, to nie może się obejść bez modlitwy”.
