– Wiara każe nam kroczyć drogą Jezusowych błogosławieństw, które są Jego autoportretem. Na tych drogach kroczyli święci zapatrzeni w Chrystusa poprzez codzienne zmaganie o prawdę i świętość – podkreślił abp Depo.
– Kościół wzywa dziś wstawiennictwa świętych, abyśmy pielgrzymując drogą wiary, nie zagubili się w propozycjach i zamęcie tego świata. Uroczystość Wszystkich Świętych zaprasza nas, żebyśmy zobaczyli świat od strony Boga – kontynuował arcybiskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Metropolita częstochowski przypomniał, że „błogosławieństwa Jezusa dają nam tę szczególną nadzieję, że życie chrześcijanina nigdy nie zakończy się na bólu, cierpieniu, prześladowaniu czy nawet śmierci, ponieważ to Chrystus jest zwycięzcą zła i śmierci”. – Celem człowieka nie jest śmierć, ale radość i życie – przypomniał.
Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela
Reklama
Arcybiskup zacytował również fragment VIII mowy św. Grzegorza z Nyssy „De beatitudinibus” (o błogosławieństwach): „Człowiek, który niczym się nie wyróżnia spośród stworzeń, który jest prochem, zielskiem i marnością, gdy zostanie przybrany za syna przez Boga wszechświata, staje się członkiem rodziny tej Istoty, której wspaniałości i wielkości nikt nie może zobaczyć, usłyszeć ani pojąć. Jakież słowo, myśl czy poryw ducha zdoła wysłowić przeobfitość tej łaski? Człowiek przerasta własną naturę: ze śmiertelnego staje się nieśmiertelny, ze zniszczalnego niezniszczalny, z przemijalnego wieczny, zaś z człowieka staje się Bogiem”.
– Kiedy dzisiaj czcimy tajemnicę Wszystkich Świętych, musimy sobie uświadomić, że w kalendarzu Kościoła katolickiego jest ponad 10 tys. już kanonizowanych ludzi. Zatem za mało jest dni w roku kalendarzowym dla wspomnienia najbardziej znanych świętych, którzy stanowią wzór dla naszego życia, ale to jest również i nasza nadzieja, że wszyscy są znani Bogu z własnego imienia i z własnej niepowtarzalności przed Bogiem – kontynuował abp Depo.
Wskazał również na wzór św. Jana Pawła II, który „pokazał nam, że Bóg pragnie objawić swoją miłość każdemu człowiekowi i poprzez każdego z nas”. – To na jego przykładzie dostrzegamy, jak działa łaska Boga w sercu pojedynczego człowieka, ale trzeba, żeby ten człowiek uwierzył Bogu – mówił metropolita częstochowski.
– Nie lękajmy się być świętymi w codzienności, którzy będą mieli odwagę zmieniać świat na bardziej ludzki i bardziej Boży – zakończył abp Depo.
Po Mszy św. hierarcha poprowadził procesję żałobną.
Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela
Początki cmentarza w dzielnicy robotniczej Raków w Częstochowie sięgają 1910 r. Wówczas ks. Lucjan Nawrocki, proboszcz parafii św. Józefa Rzemieślnika, nabył 1,68 ha gruntu od właściciela folwarku Błeszno – Izraela Rosenbauma, dla urządzenia tu cmentarza grzebalnego. Pierwsze pochówki odbyły się 4 marca 1910 r.
Założony ponad sto lat temu cmentarz jest miejscem spoczynku wielu osób wyróżniających się działalnością w życiu społecznym, gospodarczym, politycznym, samorządowym czy też religijnym. Tutaj spoczęły prochy ludzi walczących o niepodległość Ojczyzny, którzy przelewali krew za niepodległą Polskę, bojowcy PPS, członkowie POW, żołnierze drugiej wojny światowej z Rakowa i okolicy, w tym członkowie organizacji niepodległościowych.
