Wszystko mówi już sam tytuł książki Macieja Rosalaka – „Tsunami historii. Jak żywioły przyrody wpływały na dzieje świata”. Wpływały, i to bardzo – jak podkreśla autor – od zawsze. W czasach prehistorycznych zniszczyły niejedno istnienie, ale także stworzyły warunki do rozwoju życia. Zmieniały świat kataklizmy czasów historycznych – wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi, fale tsunami, wreszcie powodzie, z największą z nich: potopem, znanym nie tylko z Pisma Świętego i „Eposu o Gilgameszu”, który miał wielki wpływ na dzieje świata, w tym np. coraz bliższego nam Morza Czarnego.
Często deszcz, mróz, skwar, czy huragan kształtowały nasze dzieje, miały wpływ na przebieg niemal współczesnych nam wojen i batalii. Rosalak opisuje je szczegółowo, czym daje sporo paliwa zwolennikom historii alternatywnej, czyli kontrfaktycznej. Wybuch wulkanu na drugiej półkuli wywołał małą epokę lodowcową w Europie i – pośrednio – stał się przyczyną wojny trzydziestoletniej na naszym kontynencie. Gdyby wulkan nie wybuchł, pewnie nie byłoby wojny. Gdyby nie potęga mrozu, inaczej potoczyłyby się wyprawy na Rosję Karola XII, Napoleona Bonapartego i Hitlera. Gdyby nie mgła nad East River latem 1776 r., która pozwoliła uciec George’owi Washingtonowi i jego armii pobitej pod Long Island, pewnie nie powstałyby USA. Gdyby we wrześniu 1939 r. w Polsce ciągle padał deszcz, niemieckie czołgi ugrzęzłyby w błocie, Blitzkrieg stanąłby w miejscu, a nasi sojusznicy wkroczyliby do akcji.
O Królu pokoju, spraw pokój w sercu moim, wróć ciszę duchowi mojemu, abym mógł na każdym miejscu modlić się, wznosząc czyste ręce (św. Rafał Kalinowski).
Pierwsza dusza do nieba, chłopski doktor wiary - tak mówiono o niej za życia i po przedwczesnej śmierci. Dziś zwykła dziewczyna ze wsi, która zginęła z rąk rosyjskiego żołnierza broniąc się przed gwałtem, jest patronką wsi, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM), diecezji rzeszowskiej, przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w 2016 r., będzie też ogłoszona patronką polskiej młodzieży. 18 listopada przypada 100. rocznica śmierci Karoliny Kózkówny.
W grudniu 1914 r. chłopi z niewielkiej podtarnowskiej wioski Wał Ruda odnaleźli ciało współmieszkanki, którą dwa tygodnie wcześniej, 18 listopada, rosyjski żołnierz wywlókł z domu żeby ją zgwałcić w pobliskim lesie. Choć ranił ją wielokrotnie, dziewczyna stawiała zacięty opór i zbrodnicza próba się nie powiodła.
Już jutro w całej Polsce rozbłyśnie czerwone światło — symbol sprzeciwu wobec krzywdzenia najmłodszych. Wydarzenie to zakończy drugą edycję ogólnopolskiej kampanii „Dzieciństwo bez Przemocy”, realizowanej przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę (FDDS) oraz Krajową Koalicję na Rzecz Ochrony Dzieci. Po raz kolejny jej partnerem jest Kościół katolicki w Polsce, który, jak podkreślają organizatorzy, wnosi do wspólnych działań ważny i donośny głos w obronie dzieci.
- Partnerstwo Kościoła i Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę jest bardzo cenne, nawet jeśli nie we wszystkim myślimy i działamy tak samo. Ważne, że potrafimy się spotkać tam, gdzie różnic nie ma - w trosce o dziecko, które jest naczelną wartością - powiedziała w rozmowie z KAI Monika Sajkowska, przewodnicząca Krajowej Koalicji na Rzecz Ochrony Dzieci.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.