Reklama

Śmiech to nie grzech

Prawda ponad wszystko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nominowany przez zarząd SPD kandydat na kanclerza Niemiec Martin Schulz wezwał do „uczciwego podziału” uchodźców w Europie i groził krajom, które odmawiają przyjmowania imigrantów, finansowymi konsekwencjami w przyszłym budżecie UE. „Publiczną zniewagą dla Niemiec” nazwał fakt, że premier Węgier Viktor Orbán, „odmawiający jakiejkolwiek solidarności z Niemcami”, przyjmowany jest z honorami przez bawarską CSU. Podobnie jest z Polską.

Mnie rodzice nauczyli, że jak się kogoś do siebie do domu zaprasza, to się go gości, a nie podrzuca sąsiadom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nauczycielka języka niemieckiego opowiedziała kiedyś w polskiej klasie dowcip, który miał uczniom uświadomić, jakie jest poczucie humoru Niemców, żeby byli przygotowani na ową formułę germańskiego żartu: Samolot nad Oceanem Spokojnym, duża awaria, stewardesa mówi do pasażerów: – Kto z państwa umie pływać – na lewo, kto nie umie – na prawo. Do tych po lewej: – Skakać! Do tych po prawej: – Życzymy miłych lotów Lufthansą!

Reklama

Wywiad z angielskim pisarzem Martinem Amisem dla „Süddeutsche Zeitung” w 2016 r.: „– Prowadził pan wiele badań nad Holocaustem. Czy do popełnienia tej zbrodni były konieczne jakieś szczególne niemieckie cechy? – Tak, dziesiątki. Pewna dosłowność – gotowość do ścisłej interpretacji tekstu i rozkazu. To było konieczne, żeby zabić wszystkich europejskich Żydów. Był to projekt zupełnie pozbawiony humoru, ironii i oparty na ścisłej wierze w autorytety, przepojony głębokim antyintelektualizmem. Mimo faktu, że Niemcy to modelowy kraj intelektualistów. Mój ojciec Kingsley Amis – pisarz był żołnierzem podczas II wojny światowej. Zawsze powtarzał żart o narodowych stereotypach: «Francja? Dobre jedzenie, straszni ludzie. Włochy? Dobre jedzenie, mili ludzie. Niemcy? Straszne jedzenie, straszni ludzie»”.

A w Polsce bywało i tak: Krótko po II wojnie światowej jedzie pociąg z Berlina na Górny Śląsk, a konduktorem jest – dziwnym trafem – stary Niemiec. Na dworcu w Poznaniu ten niemiecki konduktor woła: „Poznań, Poznań, dawniej Posen! Proszę wsiadać, drzwi zamykać!”. Na następnej stacji we Wrocławiu ten sam konduktor krzyczy: „Wrocław, Wrocław, dawniej Breslau! Proszę wsiadać!”. Dalej konduktor woła: „Zabrze, Zabrze, dawniej Hindenburg! Proszę wsiadać!”. I na kolejnej stacji: „Gliwice, Gliwice, dawniej Gleiwitz! Proszę wsiadać, odjeżdżamy!”. Wówczas pojawia się jakiś starszy Polak z ciężkimi walizami, odwraca się do niemieckiego konduktora i mówi: „Auf Wiedersehen, dawniej Heil Hitler!”.

No właśnie – my, Polacy, mówmy po polsku: „Do widzenia”, aby nie mówić wkrótce: „Heil Schulz!”. Żeby nie było, że tylko ja nie lubię Martina Schulza – przed paroma laty premier Włoch Silvio Berlusconi (polityk, który też nie jest z mojej bajki), powiedział do niego na forum parlamentu UE: – Gdy będę kręcił film o niemieckich obozach koncentracyjnych, zaproponuję Herr Schulzowi rolę kapo.

* * *

Andrzej W. Wodziński
Poeta, pisarz, dziennikarz, satyryk. W przeszłości pracownik PR stołecznych teatrów i dziennikarz Polskiego Radia w redakcji rozrywki i satyry.

2017-03-22 09:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Papież: w procesach o stwierdzenie nieważności małżeństwa miłosierdzie i sprawiedliwość niech się uzupełniają

2025-11-21 16:19

[ TEMATY ]

nieważność małżeństwa

Papież Leon XIV

@Vatican Media

Papież Leon XIV podczas audiencji dla uczestników Międzynarodowego kursu zorganizowanego przez Trybunał Roty Rzymskiej.

Papież Leon XIV podczas audiencji dla uczestników Międzynarodowego kursu zorganizowanego przez Trybunał Roty Rzymskiej.

Procesów o stwierdzenie nieważności małżeństwa nie można traktować jako dziedziny czysto technicznej, interesującej wyłącznie specjalistów, ani jako środków, które mają jedynie uzyskać stan wolny osób. Obejmują one bowiem wymiar prawny, eklezjologiczny i pastoralny, wzajemnie ze sobą powiązane - zaznaczył Papież Leon XIV podczas audiencji dla uczestników Międzynarodowego kursu zorganizowanego przez Trybunał Roty Rzymskiej: „Dziesięć lat po reformie procesu kanonicznego dotyczącego małżeństwa”.

W swoim przemówieniu Papież zaprasza do refleksji najpierw nad dwoma założeniami eklezjologicznymi procesów sądowych w Kościele: „świętą władzą” - „uczestnictwem” we władzy „Chrystusa”, która jest wykonywana w służbie prawdzie, jako drodze ku poznaniu i przyjęciu ostatecznej Prawdy, którą jest sam Chrystus”, oraz „misterium przymierza małżeńskiego.
CZYTAJ DALEJ

Śpiew ku nadziei. Schola Cantantes Mariae pielgrzymuje do Rzymu

2025-11-21 17:59

[ TEMATY ]

muzyka

Watykan

Ewangelia

ks. Marek Weresa /@Vatican Media

Schola Gregoriańska Cantantes Mariae

Schola Gregoriańska Cantantes Mariae

Liturgia, piękno i nadzieja – to trzy słowa, które najczęściej padały w rozmowie z członkami Scholi Gregoriańskiej Cantantes Mariae. Zespół prowadzony przez s. Benignę Tkocz AM nie tylko śpiewa, ale niesie przesłanie wiary i pokoju – również podczas jubileuszowej pielgrzymki do Rzymu.

Schola „Cantantes Mariae” działa przy Studium Organistowskim Archidiecezji Katowickiej i gromadzi osoby pasjonujące się śpiewem liturgicznym. Jej dyrygentka, s. Benigna Tkocz AM podkreśla, że ta działalność nie jest zwykłym hobby, lecz głębokim duchowym doświadczeniem. „Powiem za Benedyktem XVI: muzyka liturgiczna jest głoszeniem Ewangelii - mówi s. Benigna i dodaje - Dla wierzących to kerygmat. Dla wrażliwych na piękno może być drogą do Boga”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję