Reklama

Z zachwytu rodzi się teologia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek roku akademickiego to wyjątkowy moment. Po wakacyjnej ciszy znów ożyły mury uczelni i pojawiło się w niej życie. Wszędzie pełno młodych ludzi. Przychodzą na uczelnię niczym do studni, aby pić wodę. Przychodzimy, bo pragnienie się wzmaga. Uniwersytet – stara studnia.

Obecnie zamiast studni mamy wodociągi, zaawansowaną technologię, dziś już nawet nie wiemy, skąd płynie woda. Pijemy ją bez głębszej refleksji, bo mamy do niej łatwy i nieograniczony dostęp. Pijemy wodę z chlorem, z ozonem i z innymi dodatkami. Wielu jednak taka woda nie wystarcza, szukają studni, źródła. Szukają początku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z takim właśnie pragnieniem wielu młodych ludzi przekracza progi uczelni. Nie tyle z ciekawości, ile właśnie z tęsknoty za źródłem. Idą do miejsca, gdzie zaczęła się nauka. A zaczęła się ona od zachwytu nad światem. I to jest właściwie początek teologii. Jeśli oprócz zachwytu ktoś poczuje w sercu odrobinę wdzięczności za piękny świat – nie wiedząc nawet wobec kogo – to właśnie w tym momencie rodzi się teologia, czyli myśl o Stwórcy.

Reklama

Teologia zatem nie jest tylko akademickim wykładem dla przyszłych kapłanów, ale zachwytem serca dla wszystkich ludzi, którzy dostrzegają, że piękno wszechświata nie jest kwestią przypadku. Może dlatego ktoś zapisał w swoim notatniku takie słowa: „Tam, gdzie szarość, zdumiewaj ludzi pięknem. Bo zdumienie jest początkiem nowego”.

Początek roku akademickiego – czas, aby zdumiewać ludzi szukających źródła.

Inauguracja nowego roku akademickiego zawsze odbywa się w pewnym kontekście. W tym roku obchodzimy 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Ponadto niedawno weszła w życie Konstytucja dla nauki reformująca uczelnie wyższe. Te dwa wydarzenia zobowiązują do refleksji nad rolą naszej uczelni i zadaniami, które przed nią stają.

Niepodległość... Po ponad 100 latach rozbiorów Polska odzyskała swoją narodową tożsamość. Ponownie zaistniała jako suwerenne państwo – dom dla Polaków. Co zawsze było w tym domu? Rodzina, wiara i patriotyzm. To są wartości, które umożliwiły narodowi egzystencję i przetrwanie.

A co z przyszłością Ojczyzny?

Kiedy bywałem za granicą, w rozmowach wielokrotnie słyszałem zdanie: chciałbym, aby nasz kraj był taki jak Polska. I mówili to głównie ludzie młodzi. Może więc warto strzec rodziny, wiary i patriotyzmu? To jest moc tożsamości. Wolność jest darem. Trzeba jej strzec, bo można być niewolnikiem w wolnym kraju. Niewolnikiem nałogów, agresji, Internetu, własnych zachcianek. Tam, gdzie nie ma jasno wytyczonych granic etycznych, wolność przeradza się w zniewolenie. A my w imię wolności chcemy znieść wszelkie granice.

Reklama

Niewolnicy w wolnym kraju. Wolni i niewolni. Nie! Nie musi tak być! I tak nie będzie! Wielu młodych ludzi tęskni za wewnętrzną niepodległością. Wolni ludzie – w wolnym kraju.

Papieska uczelnia pragnie posługiwać w odzyskiwaniu tej wewnętrznej niepodległości. Niewielka uczelnia dla wielkich spraw.

* * *

Co roku Summer Exhibition w Royal Academy of Arts w Londynie gromadzi blisko 1000 obrazów artystów z całego świata. Jest to pewnego rodzaju pokaz nowych kierunków, tendencji w sztuce. Wśród wielu obrazów jeden szczególnie przykuł moją uwagę. Przedstawiał on Stephena Hawkinga, zmarłego niedawno angielskiego naukowca, który negował istnienie Boga. Zmagający się od wielu lat z nieuleczalną chorobą mięśni fizyk siedzi na wózku inwalidzkim. Obok niego – również na wózku – siedzi staruszka, cała zniekształcona chorobą. W prawym ręku trzyma różaniec. Dwie osoby na wózkach inwalidzkich. Dwa światy: świat nauki i świat wiary.

Ale najbardziej intrygujące na tym obrazie były dwie dłonie: Hawkinga i staruszki, które zwisały z wózków, nieomal się dotykając. Symbol? Nie wiem. Ale to mnie urzekło. Przypomniałem sobie wtedy encyklikę Jana Pawła II „Rozum i wiara”. Dwa światy. Pod londyńskim obrazem widniał napis: „Science without religion is limp. Religion without science is blind” – nauka bez religii kuleje. Religia bez nauki jest ślepa.

Dwa światy, które tak bardzo potrzebują siebie nawzajem. Jeden bada to, co jest stworzone, drugi mówi o Stwórcy.

Reklama

Przyszło nam żyć w czasie, kiedy te dwie ręce – te dwa światy – się do siebie zbliżyły. W nowej Konstytucji dla nauki teologia została umieszczona w obszarze dziedzin naukowych. Powstała dziedzina nauk teologicznych. Nie byłoby to możliwe bez zrozumienia, czym teologia właściwie jest.

Drodzy Studenci, inaugurujemy dziś nowy rok akademicki. Gdyby tak zapytać was, jakie są wasze marzenia, to wielu pewnie powiedziałoby: chciałbym, aby już był czerwiec, i to po sesji egzaminacyjnej.

Spełniając takie marzenia, pozbawilibyśmy studentów wielu ważnych momentów, wielu okazji do zachwytów, do zmagań, do wzmacniania swojego serca i umysłu.

Bylibyście jak turysta, który wjechał kolejką linową na Kasprowy Wierch. Widział góry, ale tak naprawdę ich nie poznał: nie pił wody ze strumyka, nie poczuł wiatru we włosach, nie uśmiechnął się na widok stada owiec. A co najważniejsze – nie wzmocniłby swoich nóg, by zaniosły go tam, dokąd pragnie w życiu dojść. Nie wylałby kropli potu, które nauczyłyby go cierpliwości, i nie nauczyłby się przewidywać, że pogoda w każdej chwili może się zmienić – i w górach, i w życiu.

Lepiej więc niech październik nie zamienia się z czerwcem.

Fragment przemówienia inauguracyjnego na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie, 4 października 2018 r.

2018-10-16 11:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Odpoczynek dla zmęczonych serc

2025-12-09 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Iz 40, 25-31 • Mt 11, 28-30
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża z Guadalupe – Morenita ukochana przez papieży

2025-12-12 09:18

[ TEMATY ]

Matka Boża z Guadalupe

Vatican Media

Ukochana przez Meksykanów i mieszkańców Ameryki Łacińskiej Morenita zajmowała szczególne miejsce w sercu i nauczaniu ostatnich papieży. Dziś po południu, o godz. 16, w rocznicę objawień i liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe, w Bazylice św. Piotra Leon XIV odprawi Mszę świętą. Pierwszym papieżem, który sprawował Mszę św. w Bazylice ku czci matki Bożej z Guadalupe był Jan Paweł II.

10 lat po podbiciu królestwa Azteków przez Hiszpanów, w 1531 r., na wzgórzu Tepeyac, na północ od miasta Meksyk, biednemu Indianinowi Juanowi Diego objawiła się wyglądająca jak młoda Metyska Matka Boża. W 2002 roku, podczas Mszy kanonizacyjnej świadka objawień, Jan Paweł II podkreślił znaczenie objawień w Guadalupe dla ewangelizacji Meksyku: „Orędzie Chrystusa, przekazane przez Jego Matkę, przenikało główne elementy kultury miejscowej, oczyszczało je i nadawało im ostateczny sens zbawczy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję