Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Dom Józefa

Wzmianka o domu Józefa, która pojawia się w pierwszym czytaniu z Księgi proroka Amosa (por. 6, 6), daje okazję do zwrócenia uwagi na pewne niuanse natury historycznej. Ich wyjaśnienie pozwala zrozumieć orędzie proroków, które było mocno związane z kontekstem historycznym. Gdy czytamy Stary Testament, często zakładamy, że mówi on o historii ludu wybranego – Izraela. Warto jednak podać parę uściśleń. Otóż po panowaniu Salomona, które było nacechowane względnym spokojem oraz rozwojem gospodarczym, na tronie w Jerozolimie zasiadł syn Salomona – Roboam. Za jego panowania dał się już zauważyć wewnętrzny kryzys w królestwie, związany przede wszystkim z ogromnym uciskiem fiskalnym, który był logiczną konsekwencją rozwiniętej działalności budowlanej za czasów Salomona. Liczne projekty wymagały stałego finansowania. Ponadto rozbudowywał się aparat urzędniczy, który sam z siebie nic nie wytwarzał, a wymagał ciągłych nakładów pieniężnych. Do tego należy jeszcze dodać faworyzowanie przez Roboama (a wcześniej Salomona) pokolenia Judy, z którego wywodziła się dynastia Dawidowa. Wszystko to doprowadziło do rozłamu w królestwie Roboama. Trudno podać dokładną datę, kiedy ten rozłam nastąpił, jednak historycy datują 17-letnie panowanie Roboama na przedział czasu między 930 a 901 r. przed Chr. Wspomniany podział musiał nastąpić na początku panowania tego króla. Od tego momentu bowiem nie mówimy już o jednym królestwie, które tworzył lud wybrany. Mniejsze królestwo, zwane Królestwem Południowym albo Judą, ze stolicą w Jerozolimie, pozostało wierne dynastii Dawidowej, stąd czasem spotykamy także nazwę Dom Dawida. Obejmowało ono pokolenie Judy oraz część pokolenia Beniamina. Drugie królestwo, zwane Królestwem Północnym, było znacznie większe, obejmowało pozostałe plemiona wchodzące w skład ludu wybranego. Królestwo to określane jest w Biblii w różny sposób: Królestwo Izraela, Efraim czy też Dom Józefa (właśnie w tym królestwie działał Amos). W państwie tym władza nie była skupiona w rękach jednej dynastii, a tron często przechodził z rąk do rąk. Pierwszym władcą tego państwa był Jeroboam I. Stolicami tego królestwa były różne miasta, z których najsłynniejsza była Samaria (stąd czasem używano tej nazwy dla określenia całego królestwa). Obok podziału politycznego między tymi królestwami – Judą i Izraelem – istniał konflikt religijny. Jeroboam, chcąc pozbawić swoich mieszkańców kontaktów z Jerozolimą, wybudował dwa sanktuaria, w Dan i Betel, w których oddawano cześć posągom cielców (miały one uosabiać JHWH). Bardzo szybko jednak ten schizmatycki kult poddał się wielu naleciałościom pogańskim, zwłaszcza tym związanym z kultem kananejskiego boga Baala. Kres Domu Józefa nastąpił w 722 r. przed Chr., kiedy to upadł on pod ciosami Asyryjczyków.

Niedziela Ogólnopolska 39/2022, str. 17

Grazyna Kołek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

2022-09-21 08:03

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podwójnie okradzeni

2025-12-03 08:00

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Niemiecka prasa nie pozostawia złudzeń. „Trudno o bardziej cyniczne podejście” – pisze Süddeutsche Zeitung, komentując spotkanie Friedricha Merza z Donaldem Tuskiem. I rzeczywiście, trudno o lepsze słowo niż właśnie cynizm, gdy po raz kolejny Polacy słyszą z Berlina pełne współczucia formułki, a zaraz potem – pustkę. Ani deklaracji, ani kwot, ani nawet pozorów powagi wobec największej w Europie ofiary II wojny światowej.

Tym bardziej bolesne jest to, że w tej pustce zaczyna się odbijać nasz własny rząd. Jeszcze przed wyborami Koalicja Obywatelska wspólnie z PiS popierała sejmową uchwałę o dochodzeniu zadośćuczynienia za niemieckie zbrodnie. Uchwałę jednoznaczną: Polska nie zrzekła się roszczeń, straty wyniosły biliony, a odpowiedzialność Niemiec pozostaje nieprzedawniona – moralnie, historycznie, politycznie. Wtedy Tusk i jego ludzie głosili to samo, co Mularczyk i Kaczyński. Dziś tamte deklaracje wiszą w próżni, jakby należały do innej epoki i innych polityków.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: przeczytajcie tę książkę, a poznacie, kim jestem

Podczas konferencji prasowej w samolocie Papież opowiedział o tym, jak przeżywał konklawe. Zdradził też sekret swej duchowości i podał tytuł książki, która nauczyła go ufać Panu Bogu. To właśnie w tej postawie ufności przyjął też decyzję konklawe. Wziąłem głęboki oddech i powiedziałem: „Oto jestem, Panie, to Ty dowodzisz, Ty poprowadzisz”.

Jedno z pytań, które postawiono Papieżowi w drodze powrotnej z Libanu do Bejrutu dotyczyło tego, jak on przeżywał konklawe. Ojciec Święty przypomniał, że kiedy na dzień przed wyborem został zaczepiony na ulicy przez jednego z dziennikarzy i zapytany, jak postrzega to, że jest jednym z kandydatów, odpowiedział: „Wszystko jest w rękach Boga”.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik KEP o komisji niezależnych ekspertów: Dokumenty są w fazie roboczej, trwają konsultacje

2025-12-03 20:06

[ TEMATY ]

Ks. dr Leszek Gęsiak SJ

ks. Leszek Gęsiak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Leszek Gęsiak

Ks. Leszek Gęsiak

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, ks. Leszek Gęsiak SJ, odniósł się do wątpliwości wokół kształtu niezależnej komisji badającej wykorzystywanie seksualne małoletnich w Kościele. W odpowiedzi na głosy krytyki zapewnił, że procedowane dokumenty mają charakter roboczy i są obecnie przedmiotem szerokich konsultacji.

Komentarz rzecznika jest odpowiedzią na list otwarty ks. dr. Grzegorza Strzelczyka. W swoim piśmie teolog wyraził obawę, że projekty przygotowane przez zespół pod kierownictwem bp. Sławomira Odera mogą systemowo osłabić niezależność przyszłej komisji oraz utrudnić jej skuteczne docieranie do prawdy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję