Reklama

Niedziela Częstochowska

Ślady Jej obecności

Minął rok. A jednak tamten moment wciąż trwa w pamięci, w sercach, w modlitwie. To był czas, który odcisnął się głęboko w historii naszej parafii św. Mikołaja w Rudnikach k. Wielunia. Czas, który przyniósł coś więcej niż wydarzenie. Przyniósł obecność.

Niedziela częstochowska 29/2025, str. VIII

[ TEMATY ]

Nawiedzenie Matki Bożej Częstochowskiej

Robert Urzyński

Na Apelu Jasnogórskim pojawiają się zespoły folklorystyczne

Na Apelu Jasnogórskim pojawiają się zespoły folklorystyczne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad rok temu gościliśmy w naszej wspólnocie obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Maryja przyszła do nas jako Matka, która zatrzymuje się w drzwiach domu, spogląda w oczy i mówi: „Jestem”.

Czas matczynej miłości

Parafia żyła tą chwilą już wcześniej. Przygotowywaliśmy się do niej przez udział w misjach świętych, prowadzonych przez ojców jezuitów Longina i Józefa. Ich słowa, modlitwa i serdeczna obecność były jak ciepłe dłonie Matki – prowadziły nas, prostując ścieżki serc, które pragnęły powrotu do domu. To nie był czas spektakularnych gestów, ale cichy czas prawdziwej, matczynej miłości. Maryja była obecna – w Liturgii, w domach, a przede wszystkim w sercach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ważnym momentem zarówno misji, jak i samych dni peregrynacji był Apel Jasnogórski. To właśnie wieczorna modlitwa, prowadzona przy blasku świec, przy śpiewie, jednoczyła nas najbardziej. W ciszy kościoła, pod spojrzeniem Czarnej Madonny, doświadczaliśmy czegoś więcej niż tylko obecności – rodziła się wspólnota.

Reklama

Z tej modlitwy, z tej wspólnej obecności zrodziło się pragnienie, które nie zgasło z końcem peregrynacji. Tak, jakby serca nie potrafiły się zgodzić na rozstanie. I dlatego narodził się comiesięczny Apel Jasnogórski. Nie było wielkich planów. Pomysł przyszedł naturalnie – przy stole, w czasie rozmowy parafian, pana organisty i księdza proboszcza. Chodziło o jedno – by zatrzymać wśród nas choć cząstkę tamtego światła.

Coraz więcej

I Maryja została. Od tamtej pory w każdą ostatnią niedzielę miesiąca o godz. 21 kościół w Rudnikach rozbrzmiewa modlitwą. Ludzie przychodzą wcześniej – już od 20.30 świątynia zaczyna się wypełniać cichym szelestem kroków, szeptem Różańca, spokojem oczekiwania. Są parafianie, są goście z sąsiednich miejscowości, z dalszych stron. Z miesiąca na miesiąc jest nas więcej. Bo każdy z nas coś tutaj odnajduje – matczyną miłość, obecność i wspólnotę. Wspólnie śpiewamy, modlimy się i trwamy w ciszy, wpatrzeni w Jej twarz. Na Apelu pojawiają się zespoły folklorystyczne z naszej parafii i okolic, które swoim śpiewem i strojami ludowymi niosą dziedzictwo przodków. Modlitwę ubogacają także muzycy m.in. z Koniakowa, grający na rogach pasterskich. Przybywają księża z innych diecezji, artyści i wykonawcy z pobliskich miejscowości. Ich obecność jest świadectwem wiary i wspólnoty. Każdy, kto staje u stóp Maryi, staje się częścią tej samej modlitwy, tej samej nadziei.

Maryja naprawdę została

„Jestem, pamiętam, czuwam” – w tych trzech prostych słowach kryje się serce naszej wiary. To nie tylko refren. To modlitwa prostego zaufania i głębokiej miłości, która nie potrzebuje wielkich słów, by być prawdziwa. To codzienna decyzja. Trwać. Nie zapomnieć. Czuwać – przy Bogu, przy Maryi, przy drugim człowieku.

Apel Jasnogórski, który trwa w naszej parafii, to coś więcej niż modlitewne spotkanie. To znak, że duchowe owoce peregrynacji nie zwiędły. Przeciwnie – zakorzeniły się. Maryja naprawdę została – w tradycji, którą tworzymy, w rytmie, który nadaje naszemu życiu sens, w sercach, które wciąż biją tamtym wspólnym pulsem. Dziękujemy Jej za ten rok. I prosimy z pokorą: Maryjo, zostań. I prowadź nas dalej.

2025-07-15 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Witamy Cię Maryjo w naszych progach – peregrynacja w TK Niedziela

W poniedziałek, 20 stycznia Maryja w Kopii Cudownego Wizerunku z Jasnej Góry przybyła do redakcji Tygodnika Katolickiego Niedziela. Matkę Bożą przywitali pracownicy, kapłani oraz abp Wacław Depo.

Metropolita Częstochowski w słowach kierowanych na rozpoczęcie Doby Nawiedzenia cytował słowa św. Jana Pawła II. Abp Depo wskazał, że Maryja jest Matką Chrystusa, ale także Matką Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Patron ministrantów

Od ponad 400 lat inspiruje wychowanków i wychowawców do wkraczania na drogę prowadzącą do pełni dojrzałości i do świętości.

Jan Berchmans przyszedł na świat w Diest, niewielkim flamandzkim miasteczku, w rodzinie garbarza i córki burmistrza. Był bystrym chłopakiem, ale z racji złej sytuacji materialnej rodziny jego edukacja natrafiła na problemy. Mógł kontynuować rozpoczętą naukę dzięki pomocy miejscowego proboszcza. Trafił do nowo utworzonego Kolegium Jezuitów w Mechelen. Tu ostatecznie rozeznał swoje powołanie i w wieku 17 lat wstąpił do nowicjatu jezuitów. Wydawał się zwykłym chłopakiem, ale jego duchowe i intelektualne życie było nieprzeciętne. Wyróżniał się dojrzałością, inteligencją, pokorą i bezkompromisową miłością do bliźnich. Z tego względu przełożeni wysłali go na studia filozoficzne i teologiczne do Rzymu. Również w Wiecznym Mieście swoimi przymiotami zachwycał nauczycieli, kleryków i tych, którzy mieli sposobność bezpośrednio się z nim zetknąć. Z powodu jego pobożności i miłości do bliźnich nazywano go aniołem. Przed młodym, dobrze wykształconym i gorliwym jezuitą otwierała się obiecująca kariera misyjna, o której marzył. W sierpniu 1621 r. ciężko zachorował. Mimo starań lekarzy zmarł w wieku zaledwie 22 lat. Życie Jana było proste, czynił tak, by to, co robi, było wzorem dla innych. Został beatyfikowany przez Piusa IX w 1865 r., a 22 lata później – kanonizowany przez Leona XIII. Jest patronem ministrantów i młodzieży studiującej.
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP pogratulował kard. Rysiowi nominacji na metropolitę krakowskiego

2025-11-26 13:59

[ TEMATY ]

archidiecezja krakowska

Kard. Grzegorz Ryś

BP KEP

Wracając do rodzinnego Krakowa, wnosi Wasza Eminencja zarówno głębokie doświadczenie zdobyte podczas posługi w Łodzi, jak i znajomość Kościoła Krakowskiego nabytą od urodzenia. Te dwa skarby będą niezwykle cenne w podejmowaniu posługi Metropolity Krakowskiego - napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w życzeniach dla nowego metropolity krakowskiego kard. Grzegorza Rysia.

Publikujemy pełny tekst życzeń:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję